Szukaj |
>NASZE STRONY |
MAIN |
|
|
GRY FABULARNE |
|
|
GRY cRPG |
|
|
FANTASTYKA |
|
|
PROJEKTY |
|
|
|
|
Statystyki |
userzy w serwisie: gości w serwisie: 0 |
|
|
|
|
Suran
Suran jest miastem położonym nad Jeziorem Masobi. Znajduje się na trasie licznych pielgrzymek wyznawców Trójcy, przez co głównym zajęciem, którym parają się mieszkańcy, jest oczywiście wszelka forma handlu i wymiany. Suran jest jednym z miast znajdujących się pod jurysdykcją rodu Hlaalu, a przedstawicielem tego rodu i swoistym strażnikiem ich interesów na tych terenach jest Avon Oran.
Oprócz przeróżnych kramów kupieckich i cechowych, znajduje się tu również Świątynia, oferująca dla pobożnych a szczodrych podróżnych wiele dobrodziejstw w postaci błogosławieństw świętych uznawanych przez Świątynie.
Instytucjami unikatowymi, czyli innymi słowy znajdującymi się jedynie tutaj, jest Dom Rozkoszy Cielesnej (jak nie trudno się domyślić chodzi o zamtuz) oraz Targ Niewolników.
Bramy Suran są otwarte dla każdego, a dotarcie do miasta może znacznie ułatwić obecność łazika. Jako, że miasto nie ma dostępu do otwartego morza nie posiada przystani, w której śmiali żeglarze oferowaliby zapewnienie przejazdu drogą wodną.
Caldera
Caldera jest małym miastem opierającym swoją gospodarkę na wydobyciu rudy ebonu z pobliskich kopalni. Pieczę nad górnictwem sprawuje (nieważne jak przewidywalna nazwa jest) Spółka Górnicza z Caldery. Samym miastem włada ze swojego zamku przedstawiciel rodu Hlaalu, szeryf Odral Helvi, który swoją drogą nie zaszczyca swoją obecnością otwartych przestrzeni, tylko niszczy dywany we własnej sypialni.
W przeciwieństwie do innych miast gildyjnych (czyli takich, w których Gildie mają swoje siedziby), w Calderze swoich przedstawicieli umieściła tylko Gildia Magów (czego ja nie nazwał bym przydziałem etatu, tylko zesłaniem). Jako, że to miasto nie ma dostępu do morza, a co za tym idzie, do łodzi, ani dobrodziejstwa przewozów łazikowych. Specjalistka teleportacyjna jest jedynym ratunkiem przed zdarciem sobie nowiutkiego obuwia na trakcie miedzy Balmorą i Calderą.
Omawiane miasto jest zbudowane w tak zwanym stylu Zachodnim, co znaczy, że domy powstają z szarego kamienia, łączonego zaprawą, a dachy pokryte starą dachówką, oparte są na oheblowanych balach drewna. Uroku rozkładu dodaje niski, dziurawy murek, zbudowany z tego samego, co wszystko dookoła.
Oczywiście w mieście, a właściwie mieścinie, możemy skorzystać z usług takich wybitnych specjalistów jak kowal czy handlarz.
Gnisis
Gnisis jest osadą rolniczo-górniczą, znajdującą się na prawie samej północy krainy Morrowind u nurtu rzeki Ouada Samsi. Jak łatwo można się domyślić, część populacji zajmuje się rolą, inna natomiast pracuje w pobliskiej kopalni jaj kwama. Można by sobie pomyśleć, że jak to przystało na tego typu osady, jest ostatnią wiochą na końcu świata. A jednak jest to błędne myślenie. Gnisis aż roi się od ludzi i nie tylko (a przynajmniej jak na standardy Morrowind). Tuż pod samymi murami Świątyni, którą opisze nieco bliżej w stosownym czasie, aż roi się od sprzedawców zachwalających swoje towary, więc podróżnik ma w czym wybierać. (I tu rada ode mnie, lepiej przejrzeć ofertę każdego sprzedawcy, bo może się okazać, że mogliśmy kupić taniej i lepiej.)
Jak już wspomniałem, Świątynia nie jest ot tak po prostu kolejnym miejscem, gdzie można otrzymać błogosławieństwo, lecz miejscem szczególnego kultu i pielgrzymek wyznawców Trójcy. Mianowicie gospodarze tego przybytku są zarazem opiekunami Maski Viveka - Relikwii zostawionej tutaj przed laty.
Kolejnym czynnikiem, ożywiającym ten zakątek jest Fort Darius, gdzie ma swoją siedzibę garnizon Legionu Trupiej Główki pod dowództwem generała Dariusa, który swoją drogą nie mieszka w samym garnizonie, tylko wynajmuje sobie duży i wygodny pokój w dolnej partii miejscowego zajazdu (jest to jedyne miasto, w którym możesz zaciągnąć się do Legionu).
Jeśli chodzi o architekturalny aspekt Gnisis, to domy przypominają nieco pustynne budowle miast, znajdujących się pod pieczą rodu Redoran.
Do Gnisis dostać się możemy z łatwością dzięki stacjonującemu tu łazikowi.
Hla Oad
Hla Oad jest malutką wioską rybacką egzystującą na bagnach Gorzkiego Wybrzeża. Jeśli kogoś skusi, aby tam się udać, z łatwością może znaleźć tą osadę wyruszając z Balmory i idąc wraz z nurtem rzeki Odai. Alternatywą dla tej, jakże kuszącej perspektywy długodystansowego spaceru, jest przypłynięcie tu niewielkim statkiem.
O dziwo mimo prowincjonalności i całkowitej świadomości, że jest to po prostu dziura, Hla Oad zostało "zaszczycone" posiadaniem jednej z siedzib Cammona Tong, które albo uznało, że lepiej mieć jedno bezpieczne miejsce w środku niczego, albo po prostu stosuje naturalne jaskinie pod osadą jako bazę przerzutową dla towarów kontrabandowych i niewolników. Wioska ta posiada także całych dwóch lichwiarzy, których oferta jest tak żałosna, że nie warto nawet o niej wspominać.
Tymek.
strony: [1] [2] |
komentarz[19] | |
|
|
|
|
|
|
Sonda |
aktualnie nie jest prowadzona żadna ankieta
|
|
Top 10 |
ShoutBox |
|
|